Osoby rozważające zastosowanie terapii komórkami macierzystymi w leczeniu chorób oczu muszą zachować środki ostrożności przy wyborze klinik, w których będą przeprowadzać zabiegi, ostrzegał portal Ocular Surgery News w styczniu 2017 roku. Pacjenci powinni "szukać klinik, które są licencjonowane, związane z ośrodkiem akademickim, mają doświadczenie w prowadzeniu badań klinicznych i nie wymagają od pacjentów płacenia z własnej kieszeni."
W prezentacji dla American Society of Retina Specialists dr Ajay E. Kuriyan z University of Rochester poinformował, że u trzech pacjentów, u których wykonano obustronne doogniskowe wstrzyknięcie komórek macierzystych w przypadku zwyrodnienia plamki związanego z wiekiem (AMD), wystąpiła obustronna utrata wzroku. W klinice, w której przeprowadzono wszystkie trzy zabiegi, nie było na miejscu licencjonowanego okulisty, a zastrzyki z komórek macierzystych były podawane przez pielęgniarkę - donosi Ocular Surgery News. Każdy z pacjentów zapłacił za procedurę 5 000 dolarów.
Kuriyan powiedział Ocular Surgery News, że istnieje kilka znaków ostrzegawczych dla potencjalnie niebezpiecznych klinik, w tym to, czy placówka jest samodzielną kliniką, która nie jest powiązana z instytucją akademicką lub nie ma historii prowadzenia badań klinicznych. Innym poważnym znakiem ostrzegawczym jest to, że pacjenci są proszeni o zapłatę.
"Terapie z wykorzystaniem komórek macierzystych są bardzo obiecujące w leczeniu AMD i innych chorób oczu" - powiedział dyrektor medyczny DEF, dr Anthony Nesburn. "Pacjenci - i lekarze - muszą bardzo uważnie wybierać odpowiednie badania, w których będą mieli dostęp do takich terapii".
Lauren Hauptman